OBNIŻENIE WIEKU EMERYTALNEGO – CO TO OZNACZA DLA PRACODAWCÓW?

W październiku 2017 roku weszły w życie przepisy obniżające wiek emerytalny. Kobiety znów mają prawo do świadczenia po ukończeniu 60 lat, a mężczyźni 65 roku życia. Obniżenie wieku emerytalnego w Polsce wpłynie negatywnie na już trudną z perspektywy pracodawców sytuację na rynku pracy oraz na kondycję finansową Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Pracodawcy muszą się aktualnie mierzyć z kilkoma wyzwaniami. Pierwsza trudność to funkcjonowanie pracownika na rynku. Znalezienie wykwalifikowanej kadry w wielu branżach bywa znacznie trudniejsze, a rotacja na specjalistycznych stanowiskach jest coraz częstszym zjawiskiem. Kolejnym problemem jest obniżenie wieku emerytalnego, co w perspektywie najbliższych lat negatywnie wpłynie na proporcje osób zatrudnionych w porównaniu do osób pobierających świadczenia.

CZYNNIKI KSZTAŁTUJĄCE RYNEK PRACY

- Od czasu wprowadzenia reformy w październiku 2017 na wcześniejsze emerytury odeszło już ponad 550 tysięcy osób. Warto zauważyć, że 53% z nich to osoby nieaktywne zawodowo, co oznacza, że ZUS musi im w wypłacać świadczenia, mimo że przed reformą mógłby uniknąć tego wydatku jeszcze przez kilka lat. Z kolei prawie drugie tyle osób odchodzących na wcześniejszą emeryturę stanowiły osoby pracujące. O ile większość przedsiębiorstw nie odczuwa jeszcze skutków obniżenia wieku emerytalnego, o tyle sytuacja może się zmienić diametralnie w najbliższych latach. – komentuje Natalia Bogdan, prezes Jobhouse.

Po cofnięciu reformy podnoszącej wiek emerytalny, aż o ok. 1,4 mln osób zubożeje zasób siły roboczej do 2030 roku (wyliczenia przeprowadzone przez Forum Rozwoju Osobistego). Z rynku w najbliższych latach będą stopniowo odpływać osoby urodzone w wyżu demograficznym lat 50-tych i 60-tych, kiedy na świat przychodziło nawet 800 tysięcy dzieci rocznie. Z kolei poziom dzietności w latach 90-tych i dwutysięcznych wynosił o połowę mniej. Liczba osób odchodzących z rynku pracy będzie nieproporcjonalnie większa do kandydatów, którzy będą zaczynać swoją zawodową drogę.

GODZIWA EMERYTURA – CZY DLA KAŻDEGO?

Polska jako jedyny kraj europejski zdecydował się obniżyć wiek emerytalny.
W innych państwach planuje się odwrotne działania albo zostały one już wprowadzone w życie. Choć wiele osób cieszy się, że wcześniej będzie mogło odpocząć, nie każdy będzie mógł liczyć na godziwe dochody. Już teraz nawet ćwierć miliona osób otrzymuje emeryturę ledwo przekraczającą tysiąc złotych. Nieliczni otrzymują przeciętną stawkę – 2,2 tys. zł brutto.

Szczególnie problematyczny jest bardzo niski wiek emerytalny kobiet. Po obniżeniu go do 60 lat jest to najniższy wiek w Unii Europejskiej. Tymczasem panie w tym wieku bardzo często są jeszcze pełne sił i nadal chcą się realizować zawodowo.
- 30-35 lat – to za krótki okres aktywności zawodowej, by w wieku 60 lat móc pobierać emeryturę na wystarczającym poziomie. Aby korzystać z w miarę przyzwoitych świadczeń, powinniśmy pracować około 3–4 na jeden rok życia na emeryturze. – wyjaśnia Natalia Bogdan, ekspert rynku pracy.

/źródło - /