Dramat seniorów. Liczba osób pobierających tzw. głodową emeryturę wzrosła o 1300 proc. |
Wpisany przez S.Z. |
środa, 27 stycznia 2021 17:20 |
Dramat seniorów. Liczba osób pobierających tzw. głodową emeryturę wzrosła o 1300 proc.Z danych ZUS wynika, że na koniec 2020 roku tzw. emerytury głodowe pobierało 310 tys. osób. To o 286,2 tys. więcej niż w roku 2011, kiedy takie świadczenia trafiały do 23,9 tys. Polaków.
Od roku 2011 liczba osób pobierających „głodowe emerytury” rosła sukcesywnie o kilkanaście tysięcy rocznie. Wszystko zmieniło się w roku 2017, gdy rząd PiS wprowadził obniżenie wieku emerytalnego. Tylko od grudnia 2017 do grudnia 2018 przybyło 150 tys. osób otrzymujących takie emerytury. Warto przypomnieć, że tzw. „głodowa emerytura” to nie to samo co najniższa emerytura, a ta ostatnia wynosiła w grudniu 2020 roku 1200 zł brutto. Najniższe emerytury przysługują mężczyznom, którzy ukończyli 65 lat i mają okres składkowy i nie składkowy wynoszący co najmniej 25 lat oraz kobietom, które ukończyły 60 lat i mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat. Z czego żyją seniorzy?Średnia emerytura w Polsce wynosiła w 2020 roku niespełna 2500 zł brutto. Najniższa – 1200 zł brutto. Po odliczeniu kosztów związanych z opłatami mieszkaniowymi i lekami seniorom zostaje „na życie” kilkaset złotych. Czasem znacznie mniej, jeśli spłacają wcześniej zaciągnięte kredyty lub pomagają finansowo rodzinie. – Z badania opinii „Jak żyje się polskim seniorom”, które przeprowadzamy raz na kwartał wynika, że emerytom żyje teraz gorzej niż kiedyś. Tak deklaruje ponad 50 proc. ankietowanych. Co trzeci senior narzeka na zbyt niską emeryturę i brak dodatkowych źródeł dochodu. Dużym obciążeniem jest również pandemia i mowa tu nie tylko o przymusowej izolacji oraz mniejszej dostępności chociażby do opieki zdrowotnej, ale również o finansach – mówi Robert Majkowski. Co prawda emerytury są i będą wypłacane niezależnie od sytuacji epidemiologicznej, stanowiąc jeden z najbardziej bezpiecznych źródeł dochodu, ale trzeba pamiętać o rosnącej inflacji oraz podwyżkach, które będą postępować w 2021 roku. Emerycki portfel jak puzzleEksperci podkreślają, że emerytury będą z czasem jeszcze niższe, a poleganie wyłącznie na świadczeniach pieniężnych z systemu państwowego może spowodować, że liczba seniorów żyjących w skrajnym ubóstwie będzie coraz wyższa. – Moim zdaniem każdy z nas będzie musiał zadbać indywidualnie o swoją emeryturę i postrzegać ją jak portfel, czy też może budżet składający się z puzzli. Te puzzle to różne źródła finansowania począwszy od świadczeń państwowych, poprzez świadczenia kapitałowe (takie jak PPK, czy PPE), aż po pieniądze zgromadzone dzięki IKE, czy IKZE. Coraz większą rolę będą pełnić pieniądze, które można uwolnić dzięki posiadanym nieruchomościom. Już dziś renta dożywotnia jest takim puzzlem wzmacniającym senioralny budżet, ale jej znaczenie będzie rosło, wzorem innych państw europejskich, czy Stanów Zjednoczonych – podsumowuje R. Majkowski. (1) https://ciekaweliczby.pl/najnizsze_emerytury_2020/ /źródło - / |